Moi drodzy,
Z prawdziwą przyjemnością i podekscytowaniem donoszę, że dołączyłam do akcji nawiązującej do jakże bliskiej mojemu sercu kuchni brytyjskiej. O kuchni tej pisałam już wielokrotnie, dzieląc się z Wami zarówno przepisami, jak i moimi przemyśleniami i spostrzeżeniami dotyczącymi kultury i stylu życia Anglików. Cieszę się więc niezmiernie, że Karolina wpadła na pomysł zebrania w jedno przepisów z tej dziedziny, bo – co powtarzałam zawsze i powtarzać będę nadal – kuchnia brytyjska jest jedną z najbardziej niedocenianych i zbyt pochopnie lekceważonych.
Akcja trwa do końca roku i w związku z tym od czasu do czasu będę dzieliła się z Wami kolejnymi angielskimi przepisami. A ponieważ można dodawać do akcji wcześniejsze posty, póki co dołączyłam do niej już istniejące wpisy, do których odkrycia bardzo Was zachęcam:
Zupa z pieczonej pietruszki i fenkułu (mało urodziwa, ale naprawdę przepyszna!)
Flapjacks: karmelowo-owocowe owsiane batoniki
Zupa krem z brokułów i sera Stilton (lub łatwiejszego do dostania u nas sera Roquefort)
Niestety z przyczyn technicznych udało mi się póki co dodać do akcji tylko część postów, liczę jednak, że wkrótce rozwiążę ten problem, a Was i tak zapraszam w międzyczasie do odkrycia wymienionych przepisów.
A może i Was namówię, byście dołączyli do akcji i poeksperymentowali z brytyjską kuchnią? :)
Goscimy u Ciebie pierwszy raz i podoba nam sie... Prawda jest to, co piszesz o niedocenionej kuchni brytyjskiej - my odkrywamy ja na nowo... i z checia przylaczymy sie do Twojej akcji i podrzucimy pare swoich propozycji, jesli mozna?!
OdpowiedzUsuńMilego dnia!
Dario i Jarku: Jak miło! - dziękuję Wam za wizytę i ciepłe słowa! To super, że chcecie przyłączyć się do akcji i dodać Wasze przepisy:)już jestem ich ciekawa!
OdpowiedzUsuńA no i jeszcze drobne sprostowanie - autorką akcji jest Karolina z bloga Aromatyczne inspiracje (http://aromatyczneinspiracje.blogspot.com/) - ja się tylko do niej przyłączyłam...:)
Pozdrawiam!
Pochwała kuchni brytyjskiej...Brzmi egzotycznie,ale na pewno wiecie co piszecie.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie interesują Wasze przepisy z tego cyklu.
Pozdrowienia!
bedziemy śledzic Twoje poczynania..a ja moze podpytam sie mojej kolezanki z Wysp czy jakis fajny przepis moze zaproponowac :) Pozdrawiam..
OdpowiedzUsuńAmber - :) Mam nadzieję, że zdołamy Cię przekonać do brytyjskich specjałów! :)
OdpowiedzUsuńMona - zapytaj jej koniecznie! Dobrych angielskich potraw jest więcej, niż by się mogło wydawać! :)